Mamy siódme zwycięstwo i drugi punkt bonusowy

Trwa świetna passa naszej drużyny. Żużlowcy Cellfast Wilków pokonali w Krośnie Aforti Start Gniezno 56:34 i umocnili się na pozycji lidera eWinner 1. Ligi.

To był kolejny świetny występ krośnieńskiej Watahy. Od początku mecz przebiegał pod dyktando gospodarzy. Wielkie brawa należą się młodzieżowcom Cellfast Wilków – Bartoszowi Curzytkowi i Aleksowi Rydlewskiemu, którzy wygrali juniorski wyścig 5:1. – Fajnie, że tak to wyszło, choć w całym meczu mogłem pojechać jeszcze lepiej. Ciągle dużo pracy przede mną – komentował Curzytek, który w sumie zdobył cztery punkty. – Był taki zakład, że jak zdobędę co najmniej cztery punkty to dostanę siekierę od naszego tytularnego sponsora firmy Cellfast. No i stało się, bardzo dziękuję. Na pewno ten mecz zapamiętam na długo – dodawał młodzieżowiec krośnieńskiej drużyny, któremu siekierę wręczył wiceprezes klubu Robert Węgrzyn.

Znakomitą formę zaprezentował Vaclav Milik. Czech zdobył komplet punktów, czterokrotnie zwyciężając i raz przyjeżdżając za plecami kolegi z drużyny. Jako najlepszy rajder meczu w nagrodę otrzymał puchar wykonany i ufundowany przez Centrum Dziedzictwa Szkła. – Wreszcie wszystko zagrało jak trzeba. Na taki mecz długo czekałem – przyznawał po spotkaniu.

Z kolei Andrzej Lebedevs potwierdził, że jest specjalistą od bicia rekordów toru, tym razem w 6. wyścigu poprawiając dotychczasowy o 3 setne sekundy czyli uzyskując czas 66,90 s. Tradycyjnie ważne punkty przywoził Tobiasz Musielak, a niestety kłopoty sprzętowe dopadły Mateusza Szczepaniaka.

W ekipie z Gniezna walkę z gospodarzami skutecznie nawiązywali Oskar Fajfer, Timo Lahti i Fredrik Jakobsen. Do Krosna nie przyjechał Peter Kildemand, który znów zmaga się z kontuzją.

Kolejne zawody w Krośnie już w środę. Początek półfinału Indywidualnych Mistrzostw Polski o godzinie 17. Na starcie między innymi 10 zawodników PGE Ekstraligi oraz dwóch przedstawicieli Cellfast Wilków: Tobiasz Musielak i Mateusz Szczepaniak. Transmisja w kanale Motowizja.

CELLFAST WILKI: Musielak 12 (2, 3, 3, 3, 1); Szczepaniak 6 (3, 1, 1, 1, d); Wojdyło 5+1 (1*, 1, 1, 2); Milik 14+1 (3, 3, 3, 2*, 3); Lebedevs 13+1 (2*, 3, 3, 3, 2); B. Curzytek 4 (3, 1, 0); Rydlewski 2+1 (2*, 0, w); Janik ns. Trener: Ireneusz Kwieciński. Menedżer: Michał Finfa.

AFORTI START: K. Fajfer 2+1 (0, 1*, 0, 1); Jakobsen 7 (0, 2, 2, 3, 0); Lahti 8+1 (3, 2, 1*, 0, 2); Jabłoński 5 (2, 0, 2, d, 1); O. Fajfer 10 (1, 2, 2, 2, 3); Studziński 1 (1, 0, 0); Czapla 1 (0, 0, 1). Menedżer: Rafael Wojciechowski.

Sędziował: Artur Kuśmierz.

Najlepszy czas dnia: 66,90 s. – Lebedevs, 6. bieg, rekord toru.

W dwumeczu: 106:74 dla Cellfast Wilków.