Wilki dotleniają się przed wyjazdem na tor

To ostatnie takie dni przed sezonem. Żużlowcy Cellfast Wilków Krosno korzystają z możliwości przygotowań do rozgrywek jakie dają im niedawno pozyskani Partnerzy klubu. – Cieszymy się, że zawodnicy krośnieńskiej drużyny korzystają z naszej komory. Zrobili na nas bardzo dobre wrażenie. Widać, że to prawdziwi profesjonaliści, którzy przykładają dużą wagę do kondycji swoich organizmów. Jeden z nich już zapowiedział, że będzie zjawiał się u nas regularnie. W końcu komora daje człowiekowi to, czego najbardziej potrzebuje. Liczymy, że choć trochę przyczynimy się do wysokiej formy Wilków w sezonie ligowym – mówi z uśmiechem prezes N-Baria Komora Normobaryczna Rzeszów Jan Szmyd.

W stolicy Podkarpacia przy ulicy Zawiszy Czarnego 16b z możliwościami komory mieli okazję zapoznać się dotychczas trzej zawodnicy krośnieńskiego klubu: Daniel Jeleniewski, Mateusz Szczepaniak i Patryk Wojdyło. Ten ostatni ma do Rzeszowa najbliżej i zdążył już ponowić wizytę w tym miejscu. – Warunki są naprawdę fajne. Po takim dwugodzinnym seansie w komorze, człowiek wychodzi odmieniony. Po chwili odpoczynku staje się bardziej energiczny i chętny do działania. Regeneracja i odprężenie są odczuwalne, to po prostu pierwsza klasa. Polecam każdemu kto chce zadbać o siebie – podkreśla Patryk Wojdyło, który do N-Barii ma z domu zaledwie godzinę drogi.

Na zdjęciu od lewej Mateusz Szczepaniak, Daniel Jeleniewski i Patryk Wojdyło w trakcie wizyty w komorze normobarycznej N-Baria w Rzeszowie przy Zawoszy Czarnego 16b.

Przypomnijmy, że normobaria jest przełomową terapią polegającą na przebywaniu w pomieszczeniu o zwiększonym ciśnieniu, zwiększonej zawartości tlenu i dwutlenku węgla oraz atmosferze wzbogaconej o cząsteczkowy wodór. Ciśnienie wewnątrz kapsuły wynosi 1500 hPa, a zawartość tlenu w powietrzu sięga aż 40%. Terapia normobaryczna wspomaga wiele funkcji organizmu. – Korzyści z przebywania w naszej komorze jest co najmniej kilka. Przede wszystkim organizm się dotlenia i następuje poprawa metabolizmu. Można wyregulować sobie gospodarkę zasadową – kwasową i zmniejszyć stany zapalne czy też poprawić koncentrację. Mamy już opinie sportowców z różnych dyscyplin i każdy znajduje poprawę w swoim ciele. Sam doświadczyłem wielu pozytywów po kilku sesjach w komorze – tłumaczy prezes Szmyd.

Już w najbliższym czasie krośnieńscy żużlowcy zaczną coraz intensywniej przygotowywać się do sezonu. Do tej pory choćby Patryk Wojdyło sporo jeździł na crosie. – Trzeba mieć coraz lepszy kontakt z motorami. Im bliżej sezonu tym człowiekowi coraz bardziej chce się jeździć. Oby tylko w najbliższych dniach były sprzyjające warunki pogodowe. Trzymamy za to kciuki i liczymy, że już niedługo uda się pośmigać pierwsze kółka na żużlówce – mówi rekordzista torów w Krośnie i Rzeszowie.

W najbliższym tygodniu zawodnicy Cellfast Wilków pierwszy raz pojawią się na torze. Nasi żużlowcy odbędą kilkudniowe zgrupowanie w Polsce lub za granicą. Decyzja o lokalizacji zostanie podjęta w zależności od warunków atmosferycznych. Przypomnijmy, że inaugurację sezonu eWinner 1. ligi zaplanowano na 3. kwietnia. W meczu 1. kolejki krośnieńska drużyna zmierzy się na wyjeździe z ROW-em Rybnik.