Oni jeszcze nie kończą! Fierlej, Rempała, Kuciapa i… Hlib z umowami w Wilkach!
Krajowe seniorskie zestawienie Wilków Krosno powiększyło się o czterech zawodników. Kontrakty „warszawskie” podpisali Mariusz Fierlej, Marcin Rempała, Maciej Kuciapa i Paweł Hlib. Cała czwórka nie powiedziała zatem jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o sportową karierę, choć plany na najbliższą przyszłość mają różne. Mariusz Fierlej w pierwszych dniach grudnia wylatuje do Ameryki Południowej na cykl turniejów w ramach mistrzostw Argentyny. W minionym sezonie lubiany w Krośnie zawodnik miał ważną umowę z wygaszającym obecnie działalność KSM-em, ale nie wziął udziału w żadnych zawodach. W 2017 roku „Filon” doznał poważnej kontuzji nogi po koszmarnej kraksie podczas meczu na krośnieńskim torze. – Z moim zdrowiem jest już naprawdę dobrze. Lecę do Argentyny rozruszać kości. Startując tam przedłużę swoją licencję. Nie ukrywam, że chciałbym spróbować swoich sił w ekipie Wilków – informuje Mariusz Fierlej.
Marcin Rempała (po lewej) i Mariusz Fierlej zapowiadają, że stać ich jeszcze na skuteczną jazdę.
Kevlara na kołku nie zawiesił także Marcin Rempała, którego nękały w tym roku kontuzje i sezon zakończył z siedmioma meczami w barwach KSM-u. W przyszłym roku chciałby jeszcze wyjechać na tor.
Wielką niespodzianką jest umowa Wilków z Pawłem Hlibem. Określany przed laty „cudownym dzieckiem” polskiego żużla zawodnik liczy obecnie 32 lata. Ostatni raz w zawodach żużlowych rywalizował przed pięcioma laty. Mieszka w rodzimym Gorzowie, gdzie żużlowego rzemiosła uczy między innymi dwójkę swoich synów, a nawet córkę. – Mam wokół siebie ludzi, którzy chcą pomóc mi w powrocie na tor. Chcę mocno przepracować zimę i dojść do odpowiedniej formy fizycznej i mentalnej, bo wiem, że na to mnie stać – podkreśla Hlib, który sam zgłosił się do krośnieńskiego klubu z prośbą o umowę. Zadanie numer jeden dla niego to odnowienie certyfikatu.
Sportowa przyszłość Macieja Kuciapy nie jest jeszcze znana. Były już żużlowiec Stali Rzeszów nie chciał by objęła go karencja i podpisał z Wilkami roczną umowę zachowując tym samym ważność swojej licencji.